W etapie trzecim większość zmian w konfiguracji (dołączanie nowych czynności) nie nastąpiła pod wpływem zmian dominującej logiki, ale była konsekwencją wcześniej podjętych wyborów (por. rys. 3.4.). W 1999 r. znaleziono inwestora strategicznego, Grupę Kantar. Decyzja ta była konsekwencją wcześniejszych poszukiwań współpracy międzynarodowej. Zaczęto przywiązywać większą uwagę do kosztów, wprowadzono doradztwo dla klienta. Pod wpływem doświadczenia związanego z wprowadzeniem TGI na rynek równolegle z konkurencją zaczęto opracowywać plany konkurowania już na etapie tworzenia produktu.
Konfiguracja (system czynności) odzwierciedla dominującą logikę SMG/KRC. Kategorie modelu dominującej logiki – oportunizm i pragmatyzm – doprowadziły do budowania i utrzymywania lojalności klientów. Firma ciągle inwestuje w rozwój nowych produktów i technologii, a także poprzez swojego partnera strategicznego, Grupę Kantar, ma dostęp do najnowszych technik zachodnich, które wprowadza na polski rynek. Jest to szczególnie istotne w segmencie kosztownych badań syndykatowych. Jednocześnie zwraca się uwagę na rentowność i szybki okres zwrotu inwestycji. Inną kategorią dominującej logiki jest podejście do pracowników jako twórców sukcesu, co przekłada się w konfiguracji na budowę lojalności pracowników, od których zależy powodzenie firmy i przywiązanie klientów.
W procesie powstawania dominującej logiki SMG/KRC wykształciło umiejętność lewarowania zasobów, co zostało wcześniej omówione. Stworzono sieć kontaktów w otoczeniu, która umacnia pozycję firmy, ponieważ opiera się na klientach, pracownikach i osobach potencjalnie ważnych dla budowania wizerunku SMG/KRC.
Lojalni klienci i pracownicy stanowią o sukcesie firmy. Klientów przyciąga do firmy sposób obsługi i profesjonalna kadra (tutaj właśnie najlepiej uwidacznia się znaczenie pracowników) oraz szeroka oferta produktów. Z kolei utrwalona reputacja wśród klientów, zaplecze finansowe i powiązania międzynarodowe pozwoliły firmie szybko zaistnieć i zdominować rynek badań syndykatowych.
Leave a reply