Odbiorcy badań

Wraz z pewną stabilizacją na rynku badawczym siła nacisku klientów zmieniła się. Początkowo popyt na badania znacznie przewyższał podaż, co sprawiało, że siła klientów była znikoma. Wraz z przyrostem liczby agencji i nasileniem się walki pomiędzy nimi o budżety poszczególnych klientów, ci ostatni otrzymali silną kartę przetargową. Klienci nawiązują współpracę z kilkoma wybranymi agencjami: jej podstawą jest z jednej strony ciągłość zleceń, a z drugiej niższe ceny. Jeden z przedstawicieli agencji określił to tak: Priorytetowi klienci doskonale zdają sobie sprawę z tego, że są priorytetowymi klientami i że w związku z tym należą im się niższe ceny. Także w prasie branżowej zwrócono uwagę na falę renegocjacji kontraktów przez dużych klientów z dostarczycielami danych. Poza tym odbiorcy badań syndykatowych zrzeszeni w konsorcja dysponują ogromną siłą nacisku, ponieważ decydują o wyborze standardu. Natomiast klienci dysponujący mniejszymi budżetami badawczymi nie mają tak dużej siły przetargowej. W ostatnich latach struktura klientów instytutów badawczych kształtowała się następująco:

Producenci dóbr trwałego i nietrwałego użytku ciągle są największą grupą zleceniodawców. Procentowy udział agencji reklamowych zmniejszył się, ale ich wydatki na badania w wartościach nominalnych wzrosły. W związku z rozwojem telemetrii umożliwiającej precyzyjny pomiar oglądalności bądź słuchalności, media elektroniczne – telewizja i radio – stały się poważnym klientem.

Warto w tym miejscu przytoczyć wyniki badań przeprowadzonych przez J. Głuszczyńskiego (OFBOR), które zostały przedstawione na Pierwszym Ogólnopolskim Kongresie Badaczy Rynku i Opinii, pt. „Rynek badań widziany oczyma klientów”. Według tych badań klienci postrzegają firmy badania rynku i opinii jako zróżnicowane pod względem świadczenia usług. Niemniej uważają, że zdecydowana większość agencji prezentuje wysoki poziom profesjonalizmu i elastyczności działania. Większość klientów sądzi, że duże instytuty badawcze są gwarancją jakości badań, ale jednocześnie nie zgadza się ze stwierdzeniem, że agencje zagraniczne oferują lepszą jakość od polskich. Klienci są przekonani, że rynek badań będzie ulegał koncentracji, aż zostanie kilka czy kilkanaście liczących się agencji.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>